Do budowy głośnikowego kabla Zodiac użyte zostały przewodniki z miedzi monokrystalicznej o przekroju 11 AWG. Ten rodzaj przewodnika uzyskanego dzięki najnowocześniejszej, kosztownej technologii zapewnia jednorodne środowisko pozbawione ziarnistości i wszelkich barier dla przepływu elektronów, co z kolei przekłada się na gładkość i czystość sygnału w całym zakresie pasma. Dzięki zastosowaniu rozwiązań materiałowych i konstrukcyjnych najwyższej klasy powstał kabel o wręcz nadmiarowych możliwościach w tym segmencie cenowym. Nawet w połączeniu z bardzo wymagającą elektroniką potrafi dać zadziwiające rezultaty. Dynamika, otwartość, najdrobniejsze niuanse ukryte w nagraniach, prawdziwe barwy instrumentów, ogromna scena dla dźwięków - to wszystko Zodiac zapewnia.
Zakończenia: złocone widełki lub bananowe BFA, montowane bez użycia cyny
Separowany przebieg gorącej i powrotnej żyły dla każdego kanału
Standardowe długości: 2x2 m, 2x2.5 m, 2x3 m
Najlepszy Produkt 2016
To przede wszystkim niesłychana kultura przekazu. Mówię o cesze, która czasem wynika przy okazji dążenia do jak najwierniejszego brzmienia, ale raczej w wysokich rejonach high-endu, gdzie dbałość o szczegóły rzeczywiście przekłada się na gęstość i finezję. High Fidelity
Rekomendacja Audio Video
Kabel głośnikowy ma balans ustawiony trochę niżej niż interkonekt i też można mówić o ciepłym dźwięku, jeśli rozumiemy w ten sposób uwagę skupioną na gęstym środku i basie. Ten schodzi bardzo nisko i jest go troszkę więcej niż z interkonektem. Grając razem wspomagają się nie przez dociążenie basu, a przez jego wypełnienie. To bas mający sens, bez konturowania i dążenia do wydobycia jak najwięcej ilości detali, skupiony na barwie i na płynności.
Różni te dwa kable perspektywa, z jakiej pokazują wydarzenia. Interkonekt podaje wszystko dość blisko nas, dźwięk jest z nim namacalny. Kabel głośnikowy nieco go od nas oddala i nie buduje tak dużych źródeł pozornych. Jest też spokojniejszy. Interkonekt ze swoim wypełnionym dźwiękiem niesie sporo energii. Bez wyraźnego ataku dźwięku, z lekko zaokrąglonym czołem, dając niezwykle wysmakowany przekaz. Głośnikówka nakłada na to szerszą perspektywę. Może zresztą nie szerszą, bo scena nie jest poszerzana, ale po prostu – perspektywę. Razem mają to wszystko wypośrodkowane – jest i gęsto, i namacalnie, ale i nisko, i widzimy wszystko z pewnej perspektywy. High Fidelity
Bas Zodiaca wyróżnia się świetnym zróznicowaniem barw i jest całkiem szybki. [...] Drugi obszar, będący domeną Zodiaca, to przestrzeń. Jeśli miałbym to ująć jednym słowem, powiedziałbym – „rewelacja”. Zodiac pod względem stereofonii jest, po pierwsze, bardzo precyzyjny, a po drugie, jego dźwięk to nie tylko przestrzeń za kolumnami, ale także przed, z boku słuchacza i za jego głową. W dodatku ta swoboda przestrzenna jest osiągana jakby zupełnie bez wysiłku. Efekty uzyskane z dzielonym wzmacniaczem Norma Audio, z którego miałem okazje skorzystać, były spektakularne. Może trochę przesadzę, ale uruchamiając nieco wyobraźnię, ma się wrażenie, że Zodiac nie tylko pokazuje wymiary sceny, ale wręcz kształt pomieszczeń, w których dokonano nagrania. Pod względem stereofonii jest po prostu bezbłędny. Także w odniesieniu do barw oceniam to brzmienie w samych superlatywach. Po pierwsze – gładkość, po drugie – całkiem niezła struktura mikrodynamiczna, w końcu – niezłe nasycenie i przyzwoite różnicowanie – mamy tu wszystko naraz. [...] Nie ma w brzmieniu Zodiaca żadnych wyostrzeń czy brudów. Łatwo wręcz dojść do momentu, gdy membrany zaczną wyskakiwać poza wychylenie nominalne i przesterujemy kolumny. Towarzyszył temu dobry rytm, zgranie w czasie. Dynamika była naprawdę niezła. Audio Video