Kabel zasilający Extrema powstawał w ramach rozwijania ekskluzywnej linii TriKord Power®, zainicjowanej przez KBL Sound w 2018 roku. W naszym zamyśle to wyrafinowany kabel do najlepszych systemów. Jest oczywiste, że każda konstrukcja dowolnego producenta obarczona jest kompromisowymi decyzjami. Zwykle z uwagi na koszt materiałów albo ich technologiczną niedoskonałość, czasem też trudność wykonania. W projekcie Extrema odsunęliśmy wszystkie bariery konstrukcyjne na bok i stworzylismy kabel, w którym nie ma miejsca na żaden kompromis. To, co zamierzaliśmy wykonać i brzmiało lepiej, zostało zaimplementowane, niezależnie od konsekwencji kosztorysowych.
W budowie tego niezwykłego kabla zostały zastosowane ultra cienkie przewodniki z miedzi monokrystalicznej o najwyższej czystości i gładkości powierzchni, o sumarycznej liczbie 597 i grubości 9 AWG. Ich geometria została zoptymalizowana po latach doświadczeń z poprzednimi wersjami kabli serii TriKord Power®. Przewodniki są zgrupowane w trzech asymetrycznych wiązkach w każdej z trzech żył. Grubość kabla i jego szczególny wygląd nie jest zwykłym efektem wizualnym, tylko konsekwencją jego wyjątkowej topologii HyperSpace, której nie znajdziecie w żadnych innych kablach. Maksymalnie rozprzestrzenione żyły i równie oddalone od nich szerokopasmowe warstwy ekranujące, w połączeniu z odpowiednio strojonym tłumieniem drgań, pozwoliły uzyskać ekstremalne parametry. W pakiecie zastosowanych dielektryków można wymienić teflon, kapton, polipropylen, bawełnę, poliolefinę i powietrze. Zakończenia kabla to topowe wtyki Furutech Fi-50 z zastosowaną m. in. dla celów antystatycznych nanotechnologią, w których elementy stykowe zrobione zostały z czystej miedzi poddanej procesowi α (Alpha), czyli kriogenizacji i demagnetyzacji. Korpus piezoceramicznych wtyczek Furutecha uzbrojony jest w posrebrzaną plecionkę z włókien węglowych, oraz tłumiąco – izolującą powłokę z kopolimeru acetalu.
Mimo swoich rozmiarów kabel jest elastyczny i łatwy do aplikacji, nawet na tyłach nie ma zbyt wiele miejsca. Zaprojektowaliśmy go również tak, aby doskonale współpracował z dowolnym urządzeniem, wnosząc nowy, dramatyczny poziom realizmu dźwiękowego, obejmujący scenę dźwiękową od ściany do ściany i od podłogi do sufitu z niezrównaną rozdzielczością, dynamiką i poszerzeniem pasma częstotliwości. Oczywiście bez wysiłku nakarmi każdą prądożerną bestię, ale wyzwoli też ukryty potencjał dowolnych urządzeń analogowych i cyfrowych o mniejszym poborze mocy. Skala tego zależy tylko od możliwości tych urządzeń. Większość systemów nie będzie potrzebowała więcej niż jednego lub dwóch kabli zasilających Extrema. Można zacząć od pojedynczego kabla w przetworniku DAC, przedwzmacniaczu lub listwie zasilającej, by uzyskać więcej niż satysfakcjonujące rezultaty.
Dzięki zasileniu urządzenia tym kablem dźwięk jest szybki i dynamiczny, o wyjątkowej rozdzielczości, odsłaniającej najdrobniejsze elementy nagrania, przy zachowaniu wyjątkowej muzykalności i bez popadania w analityczność. Wiernie oddana barwa oddaje cechy odsłuchiwanej muzyki, nie gubiąc jej spójności w planktonie szczegółów. Ale najbardziej niespotykane jest to, co Ekstrema robi z przestrzenią. Nie chodzi o jej sztuczne rozdymanie ponad to, co jest w nagraniu. Jak w prawdziwej holograficznej projekcji, poszczególne instrumenty stają się namacalnymi trójwymiarowymi bryłami, wyraźnie odseparowanymi od siebie i każdy zajmuje swoją własną przestrzeń, zamiast być tylko punktem obok innych punktów. To trójwymiarowość nie tylko samej sceny dźwiękowej, ale też stojących na niej uczestników, którzy materializują się jako osoby, wokalizujące czy grające na instrumentach. Niewiele kabli potrafi nie zaprzepaścić tych subtelnych informacji, składających się ostatecznie na odczucie realizmu. Maksymalna przyjemność słuchania dzięki jednemu z tych ekskluzywnych produktów "NA ZAWSZE".
SPECYFIKACJA
przewodniki z miedzi monokrystalicznej o najwyższej czystości i gładkości powierzchni
konstrukcjawielożyłowa o sumarycznej liczbie 597 ultra cienkich drutów i całkowitym przekroju 9 AWG
3 asymetryczne wiązki w każdej z trzech głównych żył
oryginalne technologie: TriKord Power® , 3D ScreenPoint, HyperSpace Architecture
tuningowany system tłumienia drgań i szerokopasmowego ekranowania, zindywidualizowany dla każdej z trzech żył
zakończenia: Furutech Fi-E50 NCF(R) i Fi-50 NCF(R)
opcjonalnie zakończenia wtyczką IEC Furutech Fi-52 NCF 20A dla urządzeń wysokoprądowych
standardowa długość: 1.8 m
FI-50 NCF FI-E50 NCF FI-50M NCF FI-52 NCF
MIMO ŻE KBL SOUND EXTREMA, choćby z racji ceny, jest przeznaczony bardziej do systemów z jeszcze wyższej półki niż mój, to i tak doskonale usłyszałem jak dużo do niego wniósł (a trzy wniosły nawet więcej).
Prezentacja z Extremą jest bardziej energetyczna, pełniejsza, bardziej przestrzenna i bardziej angażująca. Co dla mnie ważne, testowane kable nie odebrały mojemu systemowi żadnej z jego zalet, a wymienione aspekty wzmocniły. Efektem końcowym było naturalne, angażujące, swobodne, muzykalne brzmienie z świetnym, pewnie prowadzonym basem, kipiące energią, dynamiczne, a przy tym spójne i gładkie. [...] Najwyraźniejszą różnicą było wypełnienie i dociążenie dolnej części średnicy i basu. Rzecz nie w sztucznym efekcie, w dołożeniu czegoś od siebie, ale raczej, sądząc po odpowiednim balansie całego pasma i spójności dźwięku, w uwolnieniu potencjału źródła, a w efekcie całego systemu. Z testowanym kablem powstawało wręcz wrażenie, że bas schodzi nieco niżej, że jest potężniejszy i swobodniejszy. Jak pokazał szereg nagrań, w których niski bas odgrywał znaczącą rolę, Extrema poprawiała również jego różnicowanie i rozdzielczość. Dźwięk był więc bogatszy, pełniejszy, z lepiej pokazaną fakturą, po prostu prawdziwszy, a przez to ciekawszy, mocniej angażujący słuchacza. Również dynamika, bardziej (choć nie tylko!) nawet ta na poziomie mikro, zyskiwała z polskim kablem, co bezpośrednio przekładało się na wierniejszą prezentację nagrań, na ich wiarygodność.
[...] polski kabel zasilający sprawił, że pojawiła się wyraźnie większa, otwarta przestrzeń z lepszą gradacją planów i lokalizacją poszczególnych, dużych, trójwymiarowych źródeł pozornych. Obserwowałem jak szeroko poza rozstawem kolumn pojawiają się dźwięki i jak daleko za linią je łączącą, ale i jak przemieszczają się z jednej strony na drugą.
Kolejnym elementem wnoszonym przez testowany kabel, wzmocnionym jeszcze pod dodaniu do systemu dwóch kolejnych sieciówek KBL Sound (dla przedwzmacniacza i końcówki mocy), była wyższa energia dźwięku płynącego z każdego instrumentu, połączona z odczuwaną jako prawdziwsza prezentacją ich barwy i faktury. Ów energetyczny aspekt był tak przekonujący, iż wydawało się, że owa energia płynie wprost z instrumentów, jakby po drodze nie było ani całego procesu nagrania, ani odtwarzania, które ten aspekt dźwięku mocno ograniczają.
Szukając kabla zasilającego AC do topowych komponentów niezależnie od ich rodzaju nie powinniście więc państwo w swoich poszukiwaniach pominąć KBL Sound Extrema. Istnieje duża szansa, iż okażą się strzałem w dziesiątkę!High Fidelity